Witamy przedszkole / szkołę


 "Ciekawa księga"
 Po raz pierwszy idziemy do szkoły,
 pożegnaliśmy zabawki przedszkola.
 Czy jest wśród nas może ktoś taki
 co w przedszkolu pozostać by wolał?
 A w szkole na nas czeka
 rzecz nowa: OBOWIĄZEK
 i coraz mniej zabawek,
 i coraz więcej książek.
 I choć może trudniejsze
 będą następne lata -
 otworzy się przed nami
 ciekawa księga świata.

 A gdy już w przyszłym roku
 nie będzie tutaj nas
 wspomnimy to przedszkole
 a wy pamiętajcie nas.

"Dzień dobry, szkoło!" - Kubiak Tadusz
 Żegnajcie, lasy zielone,
 żegnajcie, rzeki błękitne.
 Już wrzesień idzie przez łąki
 i wrzosem liliowo kwitnie.

 Żegnajcie, letnie przygody,
 czas już powracać do domu.
 Złocą, czerwienią się liście
 dębów, jesionów i klonów.

 Witaj nam, szkoło radosna,
 grająca dzwonkiem co rano!
 Dzień dobry, szkoło wesoła.
 Lesie i łąko, dobranoc.

 "Idziemy do szkoły" - Łochocka Hanna
 Idziemy do szkoły
 pierwszy raz.
 Pierwszaki zupełnie nowi.
 Ciekawym okiem, każdy z nas
 przygląda się sąsiadowi.
 On będzie także nowy. Tak jak ja.
 Może się z nim zaprzyjaźnię?
 Bo gdy razem idą pierwszaki dwa
 zaraz im robi się raźniej.

 "Kotek się uczy" - Szuchowa Stefania
 Dość już figlów. Nasz kocina
 pierwszą klasę dziś zaczyna.
 Ogon? Ogon jeden mam,
 policzyłem sobie sam!
 Nosek - jeden. Łapką czuję.
 Teraz uszy porachuję.
 Dwa mam uszka! Myję dwa,
 więc odpowiedź nie jest zła.
 Przytulę się do kanapki
 będę teraz liczył łapki.
 Jedna, druga, trzecia, czwarta...
 Ta odpowiedź szóstki warta!
 Dość już mam tych kocich psot.
 Jestem uczeń a nie kot!

 "Na początek"
 Witamy serdecznie najmłodszych kolegów,
 tych wszystkich z piegami
 i wszystkich bez piegów.
 Choć wszystkich was jeszcze nie znamy,
 dziewczynki i chłopców
 serdecznie witamy.
 Wesoło i dobrze
 tu będzie każdemu,
 więc czujcie się tutaj
 tak samo jak w domu.

 "Nie noszę do szkoły" - Przyłubscy E.F.
 Nie noszę do szkoły
 ogórka, sznurka,
 wiatru w kieszeni,
 w piórniku kamieni,
 okularów babci...
 Dlaczego? Nie wiecie?
 Bo by zapomniała moja główka
 - zwykłego ołówka!

 "Uczeń" - Kamieńska Anna
 Tornister ma postrzępiony,
 w środku zeszyt zatłuszczony.
 Wszystkie kredki - połamane,
 wszystkie książki - zabazgrane,
 palce całe w atramencie.
 Czy to uczeń z "pierwszej be?"
 Nie! To niechluj z "pierwszej fe"!

 "Uśmiech"
 Do pierwszoklasistów
 uśmiecha się wrzesień
 co z sobą uczniowie
 do szkoły weźmiecie?

 Kot w domu zostanie.
 A pies? Też nie pójdzie!
 Do szkoły zabierzcie
 najmilszy swój usmiech!

 Do szkoły pójdziecie
 w nowiutkich fartuszkach
 z tarczami i zawsze
 z uśmiechem na ustach.

 Zapomnieć śniadania
 czasami się zdarzy,
 lecz zawsze możecie
 mieć uśmiech na twarzy.

 Codziennie spotkacie
 kolegów o ósmej,
 codziennie w prezencie
 dajcie im swój uśmiech.

 "W szkole"
 Szkolny dzwonek zaprasza,
 Szkoła drzwi otwiera -
 Tutaj dzieci gromadka
 Codziennie się zbiera.

 Tutaj gwarno, wesoło:
 Śmiechy i rozmowy...
 Po wakacjach
 każdy wypoczęty, zdrowy.

 Lekcje się zaczęły -
 tablica już biała;
 nowe wiadomości
 Pani napisała.

"Znów urosłem" - Skarżyńska Ewa
 Mój tornister
 już nie taki całkiem nowy.
 Tarcza
 także na rękawie trochę zbladła.
 I pomyśleć,
 że rok temu - tak niedawno -
 uczyliśmy się literek abecadła...

 Szkoła wzywa nas
 na lekcje
 dźwięcznym dzwonkiem.
 O wakacje,
 o przygody pyta nas.
 I otwiera swoją bramę
 tak jak serce.
 I zaprasza do znajomych, jasnych klas!