Ścisłowski Włodzimierz
"A może?"
"Dziś dla Ciebie Mamo..."
Śliwa K.
"Kwiaciarka"
Śliwiak Tadeusz
"Śnieg, śnieg ..."
"Zielone światło"
Świąder H.
"Wiosna"
Świerczyńska Anna
"Dzień Matki"

Ścisłowski Włodzimierz   Wracasz na górę strony
"A może?"
 A może wśród gwiazd, w kosmosie,
 mieszkają dziwne olbrzymy?
 I jeżdżą na Wielkim Wozie,
 choć nigdy ich nie widzimy?

 A gdy się zmęczą już srodze
 i jazdy mają za wiele
 to może na Mlecznej Drodze
 spijają kefir z butelek?

 A może mają dywany
 utkane z mgławic srebrzyście?
 A może Słońce jest dla nich
 tylko maleńkim ogniskiem?

 A może grają tam w piłkę,
 a piłką jest choćby Księżyc?
 I Księżyc kopią z wysiłkiem,
 aby w rozgrywkach zwyciężyć!

"Dziś dla Ciebie Mamo..."
 Dziś dla Ciebie Mamo,
 świeci słońce złote,
 dla Ciebie na oknie
 usiadł barwny motyl.

 Dziś dla Ciebie Mamo,
 płyną złote chmurki,
 a wiatr je układa
 w świąteczne laurki.

 Dziś dla Ciebie Mamo,
 śpiewa ptak na klonie
 i dla Ciebie kwiaty
 pachną też w wazonie.

 Dzisiaj droga Mamo,
 masz twarz uśmiechniętą
 Niechaj przez rok cały
 trwa to Twoje święto!

Śliwa K.   Wracasz na górę strony
"Kwiaciarka"
 Proszę państwa! Bardzo proszę!
 Mam tu kwiatów pełne kosze.
 Jeden narcyz, dwie konwalie,
 trzy stokrotki ... a każdy jak malowany.
 - I co dalej?
 Cztery żółte tulipany ...
 Pięć irysów fioletowych
 i goździków pięć różowych.
 Mam trzy bratki kolorowe,
 oraz siedem pięknych róż.
 Dziesięć fiołków - także mam.
 Chodź, proszę policz sam.

Śliwiak Tadeusz   Wracasz na górę strony
"Śnieg, śnieg ..."
 Chociaż mróz w policzki szczypie,
 chociaż śnieg nam w twarze sypie,
 nie martwimy się tym wcale.
 Padaj śniegu, padaj dalej.
 Dobrze, że nie jasteś deszczem,
 padaj śniegu, padaj jeszcze.
 Padaj nawet tydzień cały,
 miękki śniegu, śniegu biały.

 My do was, wy do nas
 białymi kulami
 rzucamy ze śmiechem,
 bo śnieżka nie kamień.
 Oberwiesz? Nie szkodzi!
 Otrzepiesz paltocik.
 To tylko zabawa i żart.

 My do was, wy do nas
 bo śniegu jest dosyć,
 mróz szczypie w policzki,
 czerwieni nam nosy.
 Nie bójmy się mrozu,
 gdy sanki nas niosą
 i z łyżew się cieszmy i z nart.

 Taki śnieżek to raj dla nas,
 ulepimy zeń bałwana,
 białe śnieżki ulepimy
 by uciecha była z zimy.

"Zielone światło"
 Światło zielone,
 światło zielone,
 można przechodzić
 na drugą stronę.
 Pojazdów szereg
 posłusznie czeka.
 Krzywda nie spotka
 tutaj człowieka.
 Póki zielone
 światło jak liść
 - bezpiecznie można iść.

Świąder H.   Wracasz na górę strony
"Wiosna"
  Wiosna przyszła o świcie,
 żeby zbudzić nas z rana,
 jeszcze zimna, milcząca,
 jeszcze trochę zaspana.

 Przyprowadziła bociana,
 stanął w oziminie.
 - Czy zjem coś na śniadanie?
   Czy ten śnieg wreszcie zginie?

 Powiało chłodem nad łąką,
 sypnęło śniegiem i deszczem,
 a bocian stoi i pyta:
 - Czy to już wiosna,
   czy zima jeszcze?

Świerczyńska Anna   Wracasz na górę strony
"Dzień Matki"
 Dzisiaj, jak co dzień rano,
 zerwałaś się do pracy.
 Wstajesz tak wcześnie rano
 o świcie niby ptacy.

 Poczekaj takaś zajęta,
 odłóż na chwilę robotę
 bo to dziś wielkie święto.

 Porzuć na chwilę troski
 uśmiechnij się inaczej.
 Patrz, jakie ręce masz szorstkie
 od tej codziennej pracy.

 I oczy też masz zmęczone,
 kochane Twoje oczy.
 My wiemy to dla nas one
 czuwają długo w nocy

 My rozumiemy to dla nas
 tak się męczysz, tak się trudzisz.
 Bo pracy trzeba nie lada
 nim z dzieci wyrosną ludzie.